Bilety do Teatru Soho na sztukę "Taksówka"

drukuj
Barbara Słomka, 31.10.2017

 Szanowni Państwo,

Serdecznie zachęcam Państwa do wyprawy do teatru na spektakl "Taksówka" w reżyserii Igora Gorzkowskiego w Teatrze Soho ( na terenie Soho Factory). 

Przedstawienie odbędzie się 12 listopada ( w niedziele) o godz. 19.30.  To wielokrotnie nagradzany spektakl, gwarancja udanego wieczoru. Poniżej zamieszczam opis sztuki oraz dwie recenzje. Bilety w cenie 30 zł.

Serdecznie pozdrawiam

Edyta Plich

Dyrektor TIM

Towarzystwo Inteligentnej Młodzieży

tel. 602 385 342

W Wigilię Bożego Narodzenia każdy dokądś zmierza… Szczególnie w takim mieście jak Warszawa, pełnym pośpiechu, z aspiracjami europejskiej stolicy, jednak podszytą wariactwem i niepokojem. Kogo spotkasz na ulicy? Czy to jego prawdziwa twarz? Z pozoru zwykli ludzie, ale każdy z nich ma niepowtarzalne wnętrze i ciekawe historie. Ich rysy twarzy, niby tak do siebie podobne. Pasażerowie warszawskiej taksówki – tutejsi i przyjezdni. W lusterku kierowcy odbija się żywy obraz miasta. W tle samotny DJ prowadzi audycję w radiu. Czy zadzwonisz do niego w ten dzień? Jego amerykańska muzyka i monolog towarzyszy Ci przez cały ten wieczór, gdy jedziesz taksówką do rodziny, przyjaciół, do kochanka, do pustego domu, gdziekolwiek…

Recenzje:

ROMAN PAWŁOWSKI "GAZETA WYBORCZA" STOŁECZNA: W Pruderii Igor Gorzkowski, jeden z pionierów teatru klubowego, wystawił “Taksówkę", inspirowaną sztuką Willa Kerna “Hell Cab". To bardzo zabawny, lecz nie pozbawiony momentów serio portret jednego dnia z życia warszawskiego taksówkarza, dnia szczególnego, bo akcja rozgrywa się w Wigilię. Rzecz jest świetnie grana przez czwórkę młodych aktorów ze Studia Teatralnego “Koło", z których najbardziej karkołomne zadanie mają Sławomir Grzymkowski i Anna Sroka, muszą bowiem zagrać role kilkunastu pasażerów taksówki. Wywiązują się z tego zna-komicie, tworząc galerię współczesnych warszawian: balowiczów, emerytów, ekspatów, biznesmenów i innych czubów. Bolesław Prus by tego lepiej nie opisał. Gwiazdą wieczoru jest także Wiktor Korzeniewski jako taksówkarz, facet na skraju wyczerpania nerwowego, równie zużyty jak jego poskładana ze złomu taksówka.

ŁUKASZ DREWNIAK "DZIENNIK": Teatr w samochodzie? Czemu nie? Upchnąć wielki temat pod maską, wrzucić bohaterów do bagażnika, zaprosić widzów na tylne siedzenie. Od paru lat idea automobilowego teatru trawi reżyserów. (...) Wielu próbowało, ale udało się tylko Igorowi Gorzkowskiemu. Zrozumiał, że teatr samochodowy wcale nie musi się przemieszczać po okolicy. Wystarczy postawić na scenie sam schemat wozu, obrys karoserii, przezroczysty szkielet zespawany z rurek. Dodać fotele, kasę fiskalną, radio, klakson, bagażnik, pedały gazu i hamulce. Ustawić maszynerię na sprężynach, żeby kołysało i trzęsło, jak w prawdziwym aucie podczas jazdy. Z tyłu ekran z projekcją, po jakich ulicach jedziemy. Gorzkowski wyjął z idei teatru samochodowego to, co najbardziej teatralne. Zrozumiał, że największa frajda widza polega nie na samej wyprawie, a na przyglądaniu się ludzkim reakcjom i relacjom ścieśnionym na małej przestrzeni.

język polskijęzyk angielski

WESPRZYJ NAS

Wpłać darowiznę na konto:

nr 60 2030 0045 1110 0000 0386 5930

tytułem: darowizna na cele statutowe

KRS: 0000137258

 

Sprawdź gdzie działamy

Ośrodek Studiów Wschodnich